piątek, 15 września 2017

Mediq Skin Plus - żel punktowy do cery trądzikowej.


Mój kochany Wizaż wie jak o mnie dbać. Wie czego potrzebuję i co mi podsunąć by osiągnąć zadowolenie. Nowość, z którą miałam okazję się zapoznać to Mediq Skin - żel punktowy do cery trądzikowej. Trądzik tylko przy dojrzewaniu? Bujda! Dotyczy dużej ilości kobiet i każda z nas pewnie nie cierpi go równie mocno jak ja. Co to w ogóle jest Mediq Skin Plus? "To specjalistyczny wyrób medyczny stosowany w profilaktyce powikłań trądzikowatych  wywołanych czynnikami zewnętrznymi." Spisałam z opakowania :P Jak ma za zadanie działać? Sam żel nie zapychając porów tworzy niewidoczną warstwę i tym samym ochrania naszą skórę, by nie nasilały się objawy trądzikowe. Czyli nasz problem jest chroniony by się nie zaostrzył. Zawarta w składzie klindamycyna przeciwdziała namnażaniu się bakterii.

Jak stosujemy żel? Najlepiej wieczorem. Nakładamy na zmiany, oczywiście czystymi dłońmi i na oczyszczoną twarz. Rano produkt zmywamy. Dużym plusem w produkcie jest pompka, która odmierza ilość ale i blokuje namnażanie się bakterii. Produkt jest szczelnie zamknięty więc utrzymujemy czystość. 



Coś co chyba najbardziej nas interesuje to czy jest skuteczny czy nie. Tu zacznę od tego jak moja skóra działa aby dać wam obraz czy żel się sprawdził. Problemy z trądzikiem tak naprawdę pojawiły się u mnie po drugiej ciąży. Moja skóra diametralnie się zmieniła i zmienia się każdego dnia. Trądzik występuje u mnie średnio przez 2 tygodnie w czasie 4 dni przed okresem, w trakcie i parę dni po. Jest strasznie bolesny, obejmuje tylko dolną część twarzy a walka z nim przez ostatnie 4 lata to walka z wiatrakami. Co dał mi Mediq Skin Plus? Stosuje go natychmiast gdy pojawią się pierwsze objawy. Trądzik nie znikł i już od dawna wiem od lekarza, że nie zniknie ot tak. Jednak jest tego mniej i jest dużo mniej bolesny. Nie rozsiewa mi się na twarzy i zazwyczaj na paru wypryskach się kończy. Jak dla mnie jest to duża zmiana, w szczególności, że nie pozostają po nim już ślady. Cera szybciej dochodzi do siebie i... i czeka na kolejny miesiąc by wyprowadzać mnie z równowagi. Ulga jest duża, wszystko trwa krócej i brak brzydkich śladów. Pod tym kątem z pewnością mogę polecić. A kto wie, może u was efekty będą jeszcze większe? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz